#Zapuśćbrwi to akcja, którą rozprzestrzeniła marka Brow Henna Polska. Na początku podeszłam do niej sceptycznie, bo… po co zapuszczać brwi? Przecież i tak trzeba je regulować, przycinać i nadawać odpowiedni kolor, żeby wyglądały dobrze. Kiedy jednak zagłębiłam się w temat, odkryłam kilka ciekawych faktów. Pani Ania z Brow Henny podesłała mi olejek, który ma pomóc w pielęgnacji brwi koloryzowanych henną. Warto go używać? Przeczytaj 🙂
Co jest w środku?

Buteleczka oliwki ma pojemność 10 mililitrów. W środku jest delikatnie pachnący płyn, stworzony z naturalnych składników. Zawiera między innymi kwasy: linolowy i oleinowy, alkaloidy, kwercetynę, aminokwasy, witaminy oraz mikro i makroelementy. Pachnie lekko ziołowo, moje pierwsze skojarzenie było takie, że chętnie dodałabym oliwkę do jakiejś warzywnej sałatki 😉 Ale nie takie jest jej przeznaczenie.
Jak i kiedy korzystać z oliwki?

Dla mnie bardzo dobrą informacją jest fakt, że oliwka nie wpływa na pigment. Jeśli więc regularnie stosujesz hennę na brwi, możesz jej śmiało używać, nie bojąc się o zmianę czy zniwelowanie koloru. Co więcej, marka Brow Henna Polska słynie właśnie z naturalnej henny, która pięknie nadaje brwiom pożądanego odcienia. W połączeniu z oliwką masz gwarancję, że włoski zachowają wybraną przez ciebie barwę i pozostaną gęste oraz zdrowe.

Oliwkę do brwi
ze składem naturalnym w 100%
Instrukcja krok po kroku

Kiedyś bałam się eksperymentów z brwiami. Kosmetyki niewiadomego pochodzenia potrafią zrobić krzywdę, dlatego warto zaufać sprawdzonemu producentowi 😉 Tak jest w przypadku Brow Henny, która ujawnia cały skład i uczy jak korzystać z oliwki. Kiedy już przeprowadzisz koloryzację henną, wystarczy, że na szczoteczkę naniesiesz jedną kroplę kosmetyku. Tak, jest bardzo wydajny 🙂 Przeczesz włoski kilka razy, a następnie przez 2 minuty wmasowuj oliwkę. Muszę zdradzić, że to bardzo przyjemna i odprężająca czynność.
Moim zdaniem

Potrzebuję tej oliwki! 🙂 Ogromnym plusem jest to, że przy regularnym stosowaniu włoski stają się ujarzmione. Rosną szybciej i za pomocą szczoteczki można je jednym ruchem doprowadzić do porządku. Kolor brwi pozostaje niezmienny, więc to kolejna zaleta. Podoba mi się, że kosmetyk nadaje się również do pielęgnacji rzęs. Jedna buteleczka – kilka zastosowań. To oszczędność pieniędzy i czasu, bo nie musisz szukać kolejnej oliwki.
A wracając do akcji #ZapuśćBrwi, Brow Henna ma jeszcze w zanadrzu produkt o nazwie Natural Care, dzięki któremu po dwumiesięcznej kuracji możesz liczyć na odrastanie nowych brwi!

Skuteczny Natural Care
stymulujący wzrost nowych włosków
Ode mnie piątka z plusem. Za skład, za cieszące oko opakowanie, za przyjemny zapach i konsystencję. No i osobny medal za ujarzmienie moich niesfornych brwi 😉 Naturalną hennę w różnych odcieniach oraz produkty do pielęgnacji i zapuszczania włosków kupisz TUTAJ.
A jeżeli chcesz poznać więcej kosmetyków z naturalnym składem, koniecznie zobacz, jak w moim teście sprawdziły się produkty polskiej marki Jadwiga, o TUTAJ.