Przekonaj się, jak jest naprawdę! Poduszkę o kuszącej nazwie Bye, Bye Wrinkles (pl. – żegnajcie, zmarszczki) przysłała do mnie Pani Weronika z firmy Joga Piękna. Ich fanpage i stronę śledziłam od dłuższego czasu i byłam piekielnie ciekawa – o co chodzi z tą poduszką?!
Dotyk prawdę ci powie

Poduszka przyjechała pięknie zapakowana. To w zasadzie gotowy pomysł na prezent, bez bawienia się w kupowanie torebki czy owijanie papierem. Po wyjęciu jej z opakowania, pomyślałam najpierw – czy leżenie na poduszce o takim kształcie będzie wygodne? Ale kiedy przejechałam po niej dłonią… zakochałam się!
Co kryje środek?

Możesz wybrać poduszkę spośród dwóch głównych kategorii: Classic lub Natural. Pierwsza opcja to linia poduszek z poszewką jedwabną lub bawełnianą, które są wypełnione antyalergicznymi, silikonowanymi kulkami z poliestru. Jedwab przepięknie się mieni i, co ciekawe – ma właściwości przeciwzmarszczkowe!

Jedwabną poduszkę
antyzmarszczkową z linii Classic
Mnie jednak bardziej zaciekawiła poduszka z serii Natural, z wypełnieniem z oczyszczonych łusek gryki, w poszewce bambusowej.
I właśnie taką miałam okazję testować. To świetna propozycja dla alergików. Co ciekawe, poduszka ma zamek błyskawiczny, dzięki czemu bez problemu można ją wyprać. W zestawie był również woreczek z dodatkowym wkładem!

Ach śpij, bo właśnie…

…dzieją się cuda! Poduszka Bye Bye Wrinkles okazuje się być nieziemsko wygodna. Dzięki ergonomicznemu kształtowi świetnie dopasowuje się do odcinka szyjnego. Jeśli więc zdarza ci się obudzić z obolałym kręgosłupem – możesz liczyć na zniwelowanie dolegliwości. To ogromny plus, a przecież nie leczenie pleców jest głównym zadaniem tej poduszki 🙂

Bambusową poduszkę
antyzmarszczkową z linii Natural
Jak więc radzi sobie ze zmarszczkami? Jej wielkość, kształt i wypełnienie sprawiają, że twarz nie zmienia miejsca podczas snu. No bo przyznaj sama – ile razy po przebudzeniu i zerknięciu w lustro zawołałaś “o matko!”, bo twoje policzki i czoło zostały przez noc obsypane zagnieceniami? One się oczywiście spłycą, jednak taka ingerencja w twoją skórę nie przechodzi bez echa.
Moim zdaniem…

Czy byłam zaskoczona, kiedy otworzyłam paczkę z poduszką? Tak. Delikatny materiał, przyjemne wypełnienie i niewielki kształt zrobiły na mnie wrażenie. Poduszka nie jest superlekka – waży nieco ponad kilogram, a dzięki temu stabilnie układa się na podłożu, jednocześnie utrzymując głowę w jednej pozycji 🙂 Uwierz, że próbowałam się wiercić i nie do końca mi to wychodziło. Twarz delikatnie wtapiała się w materiał i tam już pozostawała.
Poduszka Bye, Bye Wrinkles być może nie zagwarantuje ci snu o rycerzu na białym koniu, ale na pewno sprawi, że rano wstaniesz wypoczęta i gładka. Myślę, że nawet nie zdawałaś sobie sprawy z tego, jak bardzo nocne wiercenie i przerzucanie się z boku na bok negatywnie wpływają na stan cery. Ja bardzo się cieszę, że Joga Piękna edukuje, pomaga i dba o nas. Więcej na temat poduszek oraz innego, wyjątkowo ciekawego asortymentu przeczytasz TUTAJ.
A jeśli poza poduszką, szukasz też kosmetyków o właściwościach ant-aging, zerknij na naturalne kosmetyki marki Jadwiga, o TUTAJ.